Drogi Adamie z serca wyrywa się wdzięczność i dziękczynienie za Twoja obecność tu na tej Ziemii Dziękuję za wspaniała opiekę przez dwa tygodnie pobytu w Kolumbii 🥰to był wspaniały czas doświadczenia i smakowania życia 🌼Jesteś wyjątkowym człowiekiem pełnym dobroci i miłości 😍mogę z pełna odpowiedzialnością i przekonaniem powiedzieć ze czas przeżyty z Tobą w Kolumbii był wyjątkowy 🌈polecam z całego serca ciebie Adam każdemu kto chce wyruszyć w Świat by poznać i doświadczyć siebie życia ,ludzi, kultury , smaków i przepięknych niezapomnianych widoków❤️pozdrawiam Stanisława

„Dziękuję Tobie za to ze mogliśmy razem odbyć podróż mojego życia Mając trochę ponad 60 lat dowiedziałem się ze życie może być jeszcze piękniejsze. 

Te dwa tygodnie doświadczania rozpaliły we mnie chęć dalszego podróżowania z Tobą po świecie. Ledwo co wróciłem do domu ( trzy godziny temu )a już zaczynam pakować walizkę na wyjazd w listopadzie do Tajlandii. Adam pamiętaj o mnie na Sylwestrowy wyjazd w nieznane. No oczywiście na przyszły rok tez chce z Tobą zrobić te dwa wyjazdy.

A tak na koniec, byłem w szoku kiedy chcieliśmy cię poinformować o naszym problemie z lotem, to Ty odpisałeś ze już wszystko wiesz. Dlatego bardzo dziękuję za otrzymane dary -łaski i proszę o dalsze. 

Życzę Tobie samych cudownych dni.

Pozdr  Marek”

Ważna dla innych pomocna inspirująca porządek u siebie z emocjami z wywaleniem starych spraw relacyjnych z rodzicami  dzieckiem partnerami nieudanymi sytuacjami wdzięczna za pobyt z sis przebywanie i rozmowy z nią wspólne spacery pot i łzy poznanie innych osób ich doświadczeń nawet docieranie się było ok. Muzeum i wjazd na górę w Bogota zderzenie się z dualizm bieda i bogata cześć Bogoty nawet deszcz piekne miasto Cartagena i hotel historyczny lubiłam wyspę San Andres  jej klimat ciepło muzykę na ulicy i ten luz fajnie było posiedzieć na miejscu nie i zmarzlyśmy bo byłyśmy w sypialni przejażdżka po plażach super park wspaniały ja lubię się zmęczyć no i konie to majstersztyk przygoda i wyzwanie zmierzenie się z własnymi lekami. Mocoa super klimat wodospad no i znów wycieczka lubię to nie podobała mi się jazda autobusem za długo i ciężko. Ceremonia zapadnie wejdzie w nawyk do k życia. Przydałaby się  drukowania mapa wyjazdu takie menu wyjazdu. Dzięki za wszystko było jak zawsze super inna grupa niż w Taj i to tez super 🙂 💚💚😇🙏

Adam – kolejna wyprawa z Tobą okazała się wymarzoną i niesamowitą podróżą. Organizacja z Twojej strony na najwyższym poziomie powodowała, że bez żadnych obaw mogłam się udać w tajemnicze zakątki Kolumbii 😊

Kolejny raz program wycieczki przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Było bardzo intensywnie i czasami ekstremalnie, ale i równocześnie bajkowo i przepięknie, co powoduje, że czuję 1000% satysfakcji. Jestem przekonana, że zobaczyłam absolutnie wszystko co powinnam zobaczyć i doświadczyć 💗

Cała grupa była cudowna i już za Wami tęsknię. Wiele rozmów z Wami i wspólnych chwil pomogło mi dalej podążać we własnym rozwoju osobistym 🤗

Dziękuję Ci Adam i każdemu z Was z osobna za magiczny czas w Kolumbii 💜💜💜

Hej Adaś! U mnie zmiana goni zmianę aż trudno mi jest uwierzyć. Ale do rzeczy. Nie umiem ocenić osobno wyprawy do Kolumbii. Dla mnie łączy się ona z Tajlandią. Bezsprzecznie jesteś odpowiednią osobą na właściwym miejscu. Widzisz i rozumiesz więcej niż inni i potrafisz się tym dzielić. Ogrom miejsc , które zobaczyłam na obu tych wyprawach jest imponujący. Bardzo dużo doświadczyłam, zrozumiałam i nauczyłam się wielu ciekawych rzeczy. Gdyby kolejność wypraw była odwrotna nie wybrałabym się na drugą. Czyli tak miało być. W Tajlandii poznałam ludzi, których nigdy nie zapomnę. Otwartych. Szczerych i wg mnie zupełnie wyjątkowych. Kolumbia była dla mnie lekką lekcja pokory z której ku mojemu zdziwieniu wyszłam mocniejsza i pewniejsza siebie. Jeśli to w ogóle możliwe🤣🤣🤣. Kocham Ciebie jako człowieka . Mam nadzieję że uda mi się pojechać do Gwatemali. A właściwie to jestem tego pewna. Uważam że ta wyprawa dla Ciebie też nie była najłatwiejsza. Nie oceniam tylko wyrażam swoje zdanie. Choroba i podział grupy w pewnym momencie dla organizatora musiały być trudne.Mimo że był podkreślany mój poziom rozwoju 👻 owego uważam i czuję że zachodzą w moim postrzeganiu świata i ludzi ogromne zmiany. Moje otoczenie też to widzi i bardzo się dziwi. Jest to głównie Twoja zasługa. Pisze szczerze co myślę. Gdybyś potrzebował czegokolwiek zawsze możesz na mnie liczyć. Z miłością Gośka Woźniak fitness🤸🏼‍♂️🤸🏼‍♀️🏇🏽

„Wyprawa do Kolumbii z Adamem – to nie jest przypadek, że w nazwie podróży znalazło się słowo wyprawa… Wyprawa oznacza udanie się w jakimś celu, po starannych przygotowaniach. Ta podroż była dla mnie wyprawą, gdzie cel przybrał dwa zupełnie odmienne znaczenia.

Przygotowywałam się do niej kilka miesięcy, nie chodzi tylko o kwestie organizacyjno-finansowe, ale również o przygotowania do ceremonii szamańskiej, która była głównym celem podróży.

Przed nim jednak, czekała nas naprawdę długa droga pełna przygód i nieoczekiwanych zwrotów. Kolumbia jest nieoczywista i lubi zaskakiwać. Kolejne niespodzianki wyrzucały mnie ze strefy komfortu, dając nowe doświadczenia. I tu cel nabrał nowego znaczenia. Radość z drogi jest równie ważna, jeśli nawet nie ważniejsza, niż realizacja celu. Ta radość pojawia się wtedy, gdy towarzyszą Ci odpowiedni ludzie. I tak właśnie się stało 🙂 Droga z taką grupą wspaniałych ludzi jest piękna sama w sobie. Dziękuję za każdego z Was, za każdą chwilę i każdą rozmowę. Miałam niezwykłe szczęście dołączyć do Was, co było nieocenioną wartością wyjazdu. Oprócz pięknych wspomnień, nowych znajomości i umiejętności, pozostaje mi z tej podróży nowe spojrzenie na drogę przede mną i jej towarzyszy ;).

W nawiązaniu do ceremonii szamańskiej – to bardzo osobiste, wielowymiarowe przeżycie, inne dla każdego. Zbyt osobiste, żeby pisać o nim publicznie. Ogólnie, była dla mnie jak powrót do siebie, a przede wszystkim powrót do bycia sobą. Droga do domu, dająca pokój i poczucie jedności, w pełnym wsparciu całej naszej grupy oraz gospodarzy.

Organizacyjne czułam się zaopiekowana i bezpiecznie. Adam pokazał nam bardzo różnorodne i piękne miejsca, od rozległej Bogoty, po dzikie lasy. Jeśli czujesz, że rozwój, to nie tylko zdobywanie nowych umiejętności – to ta wyprawa może być dobra również dla Ciebie.”

„To był już drugi mój wyjazd z Adamem Tkaczyk. Tym razem była to Kolumbia z Ceremonią Szamańską. 

Jeżeli lubisz i wybierasz wakacje polegające na “smażeniu” się nad hotelowym basenem z drinkiem w ręku to nie jest to wyjazd dla Ciebie.

Ale jak lubisz przygodę,  faunę, florę, różnorakie niespodzianki i to tego z odrobiną adrenaliny to wyjazd dla Ciebie.

A jakie nas spotkały niespodzianki?  – nie tego nie zdradzę – trzeba to wszystko przeżyć samemu.

A co do samej Ceremonii – była ona zorganizowana w mega przyjaznej atmosferze i tylko dla nas. Opieka Szamana i jego pomocników bezcenna. A jak wyglądała sama Ceremonia?  – tego się nie da opisać. Każdy z nas przeżył ją na swój duchowo-fizyczny sposób. A działo się, oj działo i to w czasie samej Ceremonii jak i po niej. I dzieje się wciąż – przynajmniej u mnie.

Jeżeli kolejna medycyna to tylko w kolumbijskiej Amazonii, pod czujnym okiem rdzennego Szamana.

Dzięki Adamie🤗

Monika

PS. Tajlandia – Wakacje z medytacją 2023 też były zaje-fajne.

Czekam na kolejne wyprawy z Adam Tkaczyk 🫶”